Nadszedł czas naszego spotkania. Spotkaliśmy się w połowie drogi. Ustaliliśmy, że weekend spędzamy u mnie w mieszkaniu. Wsiadasz do mojego auta, jedziemy....po drodze ciągle rozmawiając. Rozmawiamy o wszystkim, śmiejemy się, patrzymy w oczy....mijamy wiele stacji. Na jednej trzeba się zatrzymać, choćby po kawę. Na dworze jest ciemno, stąd nie dostrzegłem wcześniej jak się prezentujesz w blasku sztucznego światła....
Podziwiam Twoje ruchy, krążąc między półkami. Twoja sukienka przed kolana pokazuje wdzięki Twoich smukłych nóg... Mam brudne myśli w głowie....mógłbym stamtąd nie wychodzić i Cię podziwiać. Spoglądasz na mnie, czujesz mój wzrok jak Cię rozbiera, jak pożeram każdą Twoją myśl w tym momencie, jak nieuchronnie zbliża się to, na co razem czekamy od dawna....
Automat do kawy powoli wypełnia nasze kubki...stojąc obok mnie szepczesz mi do ucha "jedźmy już, nie mogę wytrzymać" Aromat kawy nas wypełnia, ale zdecydowanie silniejsze jest pragnienie kosztowania nawzajem swoich ciał. Zgarniasz oba kubki oplatając je smukłymi dłońmi oraz czarnymi kolorem paznokci. W tym momencie nie wytrzymuję, szczyt pożądania Ciebie jest już tak blisko że wewnętrznie eksploduję. Wystarczy iskra. Wsiadamy do auta, łyk gorącej kawy która pali w usta nie przeraża mnie wcale, chcę ją szybko wypić i skupić się na Tobie. Jadąc dalej, widząc jak sprawdzasz po kolei miejscowości i kilometry które nam zostały do pokonania, wyciągam jedną rękę i kładę na Twoje udo. Głośny Twój oddech daje mi jasny sygnał abym ręki nie zabierał. Muskam więc rajstopy tak daleko jak sięgnę. W dół do kolana, i później w górę....delikatnie wkładam pod sukienkę. Czuję jak unosisz swój tyłek, tylko po to aby móc podnieść sukienkę wyżej i ułatwić mi dostęp. Dłoń zanurza się głębiej, czuję ciepło, masuję. Ty zamykasz oczy. Tak szybciej Ci minie podróż....:)
Podziwiam Twoje ruchy, krążąc między półkami. Twoja sukienka przed kolana pokazuje wdzięki Twoich smukłych nóg... Mam brudne myśli w głowie....mógłbym stamtąd nie wychodzić i Cię podziwiać. Spoglądasz na mnie, czujesz mój wzrok jak Cię rozbiera, jak pożeram każdą Twoją myśl w tym momencie, jak nieuchronnie zbliża się to, na co razem czekamy od dawna....
Automat do kawy powoli wypełnia nasze kubki...stojąc obok mnie szepczesz mi do ucha "jedźmy już, nie mogę wytrzymać" Aromat kawy nas wypełnia, ale zdecydowanie silniejsze jest pragnienie kosztowania nawzajem swoich ciał. Zgarniasz oba kubki oplatając je smukłymi dłońmi oraz czarnymi kolorem paznokci. W tym momencie nie wytrzymuję, szczyt pożądania Ciebie jest już tak blisko że wewnętrznie eksploduję. Wystarczy iskra. Wsiadamy do auta, łyk gorącej kawy która pali w usta nie przeraża mnie wcale, chcę ją szybko wypić i skupić się na Tobie. Jadąc dalej, widząc jak sprawdzasz po kolei miejscowości i kilometry które nam zostały do pokonania, wyciągam jedną rękę i kładę na Twoje udo. Głośny Twój oddech daje mi jasny sygnał abym ręki nie zabierał. Muskam więc rajstopy tak daleko jak sięgnę. W dół do kolana, i później w górę....delikatnie wkładam pod sukienkę. Czuję jak unosisz swój tyłek, tylko po to aby móc podnieść sukienkę wyżej i ułatwić mi dostęp. Dłoń zanurza się głębiej, czuję ciepło, masuję. Ty zamykasz oczy. Tak szybciej Ci minie podróż....:)
Kocham dz.... przeglądam zdjęcia kobiet....co drugie albo i każde ma sporo komentarzy, spoko, fajnie jest komentować jeśli się podoba, ale ...lepsze niż kabaret są jego treści..."napisałem na priv" 🤣 Uwierz, że ona jeśli będzie chcieć to znajdzie tą wiadomość i z pewnością Ci odpisze :)
Tylko jedno słowo - realność....naprawdę tak o to tutaj trudno? Ja się pytam...po co zakladać profil, w preferencjach wybierać "realne spotkania", w treści pisać ochy, achy, chuje muje "że się spotykam, że szukam, że oczekuję realności, a jak już się umówimy to nie przychodzi" po co? Dawać nadzieję? Dla fun'u? Dla rozmowy? Żeby sobie pogadać? Posmiać się z desperatów piszących po kilkanaście wiadomości? Aaa i co najważniejsze...uzupełnić profil o tekst w stylu "mam skrzynkę zawaloną, przepraszam" Już biegnę z odpowiedzią Otóż Twoja skrzynka jest pełna i będzie gdyż masz z jakieś przyczyny napisane "szukam realnych" - oczywiście ponad połowa szuka chyba tylko rozmowy bo z realnością u facetow też bywa na bakier, nie oszukujmy się. Ale te 20% jest realnych, szuka oprocz rozmowy również realnych spotkań. I nie ma szansy się przebić pośród tony bezsensownych wiadomości typu "hej" - to mega mega przykre :/// taka mnie nostalgia dopadła wieczorem.